Geoblog.pl    niemanaswdomu    Podróże    Tajlandia-Kambodza-Birma    Hala odlotów.
Zwiń mapę
2017
09
sty

Hala odlotów.

 
Birma
Birma, Yangon
POPRZEDNIPOWRÓT DO LISTYNASTĘPNY
Przejechano 12023 km
 
Szkoda, że tak wyszło. Ja nie mogę odżałować gór. Być tak blisko i nie móc po nich pochodzić - co za ironia losu.
Zachęcamy wszystkich do odwiedzenia Birmy - mimo jej absurdalnie wysokich cen w stosunku do np. kiepskiej jakości noclegów, dziwacznych rozwiązań (dworzec 20 km za miastem) czy w naszej opinii kiepskiej kuchni (tłusta, często przygotowywana w kiepskich warunkach, a sami serwujący jedzenie nie dbają o swoją higienę). Birma ma w sobie to "coś", które przyciąga i nie chce wypuścić. Ludzie są przemili, pomocni i radośni. Widoki przepiękne. Natura ma się dobrze, a człowiek jeszcze trzyma się od niej z daleka. Dlatego wydaje nam się, że to ostatni dzwonek na zobaczenie Birmy.
Chcielibyśmy kiedyś tu wrócić.


Zwięźle&praktycznie
bilet lotniczy Yangon-Chiang Mai 100$ od osoby.
 
POPRZEDNI
POWRÓT DO LISTY
NASTĘPNY
 
Zdjęcia (4)
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
Komentarze (0)
DODAJ KOMENTARZ
 
niemanaswdomu
Nie ma nas w domu
Dominika i Michał
zwiedzili 3% świata (6 państw)
Zasoby: 30 wpisów30 95 komentarzy95 318 zdjęć318 0 plików multimedialnych0
 
Nasze podróże
04.09.2018 - 22.09.2018
 
 
08.12.2016 - 21.01.2017