Geoblog.pl    niemanaswdomu    Podróże    Tajlandia-Kambodza-Birma    Jak śliwki w Kampot
Zwiń mapę
2016
21
gru

Jak śliwki w Kampot

 
Kambodża
Kambodża, Kampot
POPRZEDNIPOWRÓT DO LISTYNASTĘPNY
Przejechano 9373 km
 
Wymieniliśmy tajskie bahty w aptece (po gorszym kursie, bo po zachodzie słońca:), na dworcu u gościa owiniętego w pasie ręcznikiem kupiliśmy bilety i uciekliśmy do Kampot.
Kampot to mała mieścina, znana jest głównie z kolonialnej architektury, plantacji pieprzu i uprawy durianu (śmierdzący król owoców). Nie ma szczególnych zabytków, ale ma miłą atmosferę, przyjaznych ludzi, leży nad rzeką, a w tle widoczne są wzgórza Parku Narodowego Bokor i to w zupełności wystarczy, żeby poprawić nam nastrój.
Nastrój poprawialiśmy sobie też khamerskim jedzeniem. Spróbowaliśmy lok lak (wołowina marynowana w sosie sojowo-rybnym smażona w woku podawane z jajkiem sadzonym), różnych wariacji zup, makaronu/ryżu z warzywami i mięsem, shejków owocowych. Wszystko dobre, choć podobne w smaku. Michał narzeka trochę na porcję i śladowe ilości mięsa (do owoców morza dalej nie może się przekonać) i mówi że następna wyprawa do Argentyny:)
Kulinarnie pojechaliśmy dziś autostopem do miejscowości obok, żeby połowa z nas mogła spróbować słynnego kraba z Kep ze słynnym pieprzem z Kampot. Palce lizać! Zabawy z krabem było co nie miara, ale naprawdę warto. Wybraliśmy sobie knajpkę z tarasem wychodzącym na morze, nad którym miało romantycznie zachodzić słońce.. tak miało być słodko, w rzeczywistości była burza z deszczem, ja ubabrałam się cała sosem, a Michał grał na telefonie. Całe szczęście kelnerzy trzymali rękę na pulsie i w odpowiednim momencie włączyli najlepsze hity Celine Dion. Wieczór uratowany!

Zwięźle & praktycznie

Happy Family Guesthouse w Kampot bardzo polecamy 52 zł/ dwójka z klimą, łazienką, codzienne sprzątanie i butelka wody
małe piwo z nalewaka 0,50 $, butelkowane 0,620 l 2,50 $, kawa mrożona 2 $, shejk 1$, woda 0,50 $
danie wegetariańskie 2 $, z mięsem, owocami morza 3$, khamerskie ciastko 0,25 $, bułka z pasztetem 0,75 $, krab 7,5 $
bilet z Sihanoukville do Kampot 5$
 
POPRZEDNI
POWRÓT DO LISTY
NASTĘPNY
 
Zdjęcia (13)
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
Komentarze (7)
DODAJ KOMENTARZ
Kaś Grzyb
Kaś Grzyb  - 2016-12-21 21:05
To co piszecie brzmi tak abstrakcyjnie :) kambodżańskie krajobrazy, kulinarne "szczyty" i Michał ukrywający się przed tym za ekranem "smartfona". Dominika czekamy na więcej i tych smaków, i opisów tamtejszych okolic, i na zdjęcia, dużoo dużooooo zdjęć. cali i zdrowi - znaczy się szczęśliwi :) buziaki odkrywcy nieznanego!
 
Ania
Ania - 2016-12-22 22:11
Piękna ta miescina. Budynki jak malowane i nawet takie europejskie. Owoce mega apetyczne. Kraba polecac nie trzeba -zdjęcie to idealna reklama. Sama bym pochłonęła,mimo,że to nie moje smaki. Michał już bardzo opalony! Brakuje zdjęcia Kici ;>
Czekamy na foty i dalsze opisy :)
 
Ania
Ania - 2016-12-22 22:12
Piękna ta miescina. Budynki jak malowane i nawet takie europejskie. Owoce mega apetyczne. Kraba polecac nie trzeba -zdjęcie to idealna reklama. Sama bym pochłonęła,mimo,że to nie moje smaki. Michał już bardzo opalony! Brakuje zdjęcia Kici ;>
Czekamy na foty i dalsze opisy :)
 
Staruszkowie S
Staruszkowie S - 2016-12-23 09:40
Tylko Wam młodości zazdrościć. Cieszymy się razem z Wami i przeżywamy wasze podróże oraz "przygody". Zdjęcia i relacje brzmią tak ciekawie, że "oczami duszy" jesteśmy tam również. Trzymamy kciuki życząc samych fascynujących doznań podróżniczych. Pozdrawiamy. Mama i tata.
 
Staruszkowie S.
Staruszkowie S. - 2016-12-24 09:11
Kochani,
my również składamy Wam moc najserdeczniejszych życzeń z okazji Świąt Bożego Narodzenia.
Magia Świąt Bożego Narodzenia niech niesie radość, mnóstwo przygotowań, nadziei na bliskość i wzajemną życzliwość. Obdarowując się prezentami i życzeniami wierzmy, że każdy z nas niesie w sobie dobro i tylko będąc z drugim człowiekiem możemy przekonać się jak wiele jest wartości stanowiących o tym, że jesteśmy ludźmi.
Życzę Wam wraz z mamą spełnienia tego co dla Was ważne i byście oglądając się za siebie mogli uśmiechać się do swoich wspomnień.
 
Radek
Radek - 2016-12-27 21:02
Co jest na zdjęciu podpisanym Tuol Sleng?
 
niemanaswdomu
niemanaswdomu - 2016-12-28 13:38
To jest klasa lekcyjna która została podzielona na izolatki które mają po ok. 1 mkw. Przetrzymywano w nich więźniów których następnie torturowanie. Zdarzało się że w takiej izolatce przetrzymywano nawet 3 osoby bez dostępu do wody i toalety.
 
 
niemanaswdomu
Nie ma nas w domu
Dominika i Michał
zwiedzili 3% świata (6 państw)
Zasoby: 30 wpisów30 95 komentarzy95 318 zdjęć318 0 plików multimedialnych0
 
Nasze podróże
04.09.2018 - 22.09.2018
 
 
08.12.2016 - 21.01.2017